
Lęk przed zmianą
Życie płynie, jest nieustanną zmianą.
Żyjąc, zmieniasz się, pojawiają się nowe okoliczności, sytuacje, ludzie, coś się kończy, coś zaczyna, zmienia się pogoda, rodzą się dzieci, starzejesz się. Przydarzają Ci się sytuacje nieplanowane, które wymuszają zmianę, ale też sama inicjujesz zmiany w swoim życiu, w podążaniu za realizacją własnych celów. Zmiany są więc nieodłączną częścią Twojego życia, jego codziennością. A wraz z nimi nieodłącznie pojawia się też lęk przed zmianą.
Czy lęk i strach to to samo??
Lęk to nie to samo, co strach. Strach bowiem, ewolucyjnie pełni funkcję przystosowawczą – bez niej byśmy nie przetrwali jako gatunek ludzki. Gdybyśmy nie bali się niebezpieczeństw, to zapewne zjadłyby nas dzikie zwierzęta, zabijały trujące rośliny czy spadlibyśmy z góry. Lęk natomiast utrudnia nam życie, blokuje przed działaniem i zwykle dzieje się tylko w Twojej głowie.
Dla przykładu – kiedy widzisz nadjeżdżające auto, to czujesz STRACH, bo wiesz, co Ci grozi, jeśli nie uciekniesz. Natomiast, jeśli jeszcze nigdy nie prowadziłaś auta, nie masz doświadczenia, to czujesz LĘK przed pierwszym razem, nie wiesz jak będzie, nie wiesz, jak sobie poradzisz, ale obawiasz się tak bardzo, że ciągle przekładasz zapisanie się na kurs prawa jazdy. Zmianom często towarzyszy lęk, który, jeśli mu się poddamy, niestety nie służy działaniom.
Dlaczego boimy się zmian??
Lęk przed zmianą jest jednym z największych lęków w naszym życiu. Zmiana wiąże się bowiem z niewiadomą – wiem jak jest teraz, nawet, jeśli jest źle, ale nie wiem, jak będzie po zmianie. Nawet, jeśli podejmuję ją dla czegoś lepszego niż jest teraz. Czyli to, że nie wiesz, jak będzie, napawa Cię lękiem.
Zmiana wiąże się więc z pewnym ryzykiem, z wejściem w nieznane.
Jedni mają większe skłonności do podejmowania ryzyka, inni mniejsze. Ale nawet Ci, którzy lubią ryzyko, odczuwają pewien poziom lęku, tylko potrafią inaczej na niego spojrzeć. Potrafią na przykład, przetransformować go na wyzwanie, które wiąże się z ekscytacją. Jeśli więc Ty jesteś w tej grupie, którą nowości paraliżują, blokują przed działaniem, spróbuj znaleźć w nich coś ekscytującego dla siebie, co pozwoli Ci przerobić blokujący lęk na korzyść, a może nawet ekscytujące wyzwanie. Jaką korzyść da ci posiadanie prawa jazdy?? Możesz samodzielnie gdzieś pojechać. Kiedy więc nachodzi Cię ochota na wycieczkę za miasto, wsiadasz w auto i jedziesz, nie musisz czekać aż ktoś to zrobi za Ciebie.
„Odwaga nie polega na nieodczuwaniu strachu, lecz na uznaniu, że coś jest ważniejsze niż lęk”
Ambrose Redmoon
Chcę ale się boję.
Jeśli paraliżuje Cię lęk przed zmianą, to aby zmniejszyć nasilenie lęku, spróbuj rozbroić tę zmianę na małe kawałki, rozpoznać ją i o ile to możliwe, przygotować się. Dobrze przyjrzeć się temu, co chcesz zrobić, dlaczego, co ci to da, jak to ma się do Twoich wartości życiowych i jaką nową jakość wniesie ta zmiana w Twoje życie. Co mi jest potrzebne do działania, jaką drogę obrać i jakie kroki muszę wykonać, jak się do tego przygotować. To uspokoi Twój umysł.
Możesz też poszukać wsparcia w swoim działaniu. Rozejrzyj się dookoła i zobacz, jakie masz zasoby. Czy są wokół Ciebie ludzie przyjaźnie nastawieni do Ciebie i Twoich działań, czy masz do kogo zwrócić się z wątpliwościami, albo po prostu kogoś, kto CIę wysłucha, jeśli tego potrzebujesz?? Nie zapominaj, jaka jest siła w bliskich nam ludziach, w relacjach, w grupie społecznej.
Bezpieczna przestrzeń to podstawa równowagi.
Znajdź też dla siebie bezpieczną przestrzeń, która będzie ładowała Twoje akumulatory. Czy to Twoje mieszkanie, ulubiona kawiarnia, park, basen, czy jakiekolwiek miejsce, do którego możesz się udać, by zebrać myśli, poszukać rozwiązania trudnej sytuacji i poczuć się lepiej. To bardzo ważne, byś miała takie miejsce.
„Wszystko jest trudne, zanim stanie się łatwe”
Thomas Fuller
Ten sposób myślenia siedemnastowiecznego angielskiego duchownego może Ci pomóc w podejściu do zmiany. Myśl, że nowość i nieznajomość sytuacji jest tymczasowa, przemijająca. Przypomnij sobie pierwsze dni w nowej szkole, na kolonii, kiedy nikogo jeszcze nie poznałaś, w nowej pracy, nowym mieście czy mieszkaniu. Czy po czasie, wciąż czułaś się tak samo obco i nieswojo, jak w pierwszych dniach?? Jestem pewna, że nie. Poznałaś już miejsca, ludzi, okolicę, obowiązki, już wiedziałaś co, jak i gdzie. Przywołaj sobie to dobre i wzmacniające wspomnienie przy każdej nowej aktywności, której się podejmujesz. Przeprowadzasz się do nowego miasta – pomyśl, że za pół roku będziesz już się czuć, jak u siebie.
Ostatecznie, najważniejsze jest działanie!!
Jeśli więc bardzo Ci na czymś zależy, a się boisz, to działaj – pomimo lęku, albo raczej razem z tym lękiem.
Bój się i idź !!
Zajrzyj, co jest za rogiem 🙂
Zapraszam do obejrzenia materiału video
💙
Dołącz do grupy na FB – Laboratorium Równowagi – będziemy tam razem poszukiwać sposobów na powrót do stanu równowagi 🙂


2 komentarze
News Portal
Z szacunkiem i podziwem ślędzę twego bloga, uważnie czytam wszystkie posty, to jest dobra i właściwa droga budować dydaktyczne „mosty”.
Gosia
Dzięki 🙂